Napewno chociaż raz w życiu spotkałeś osobę, która wyprowadzała Cię z równowagi, burzyła ład i porządek. I może nie nazywałeś jej toksyczną, ale instynktownie czułeś, że zatruwa Twoje życie. Bardzo możliwe, że przy takiej osobie czujesz się inaczej, zachowujesz się w nienaturalny dla siebie sposób. Masz fizyczne objawy w ciele np jak przy zatruciu, boli Cię brzuch, może masz mdłości, serce szybciej bije, oblewają Cię zimne poty. Masz ochotę uciec albo temu komuś przywalić... Tak, to jest właśnie "toksyczna osoba". I taką osobę możesz spotkać wszędzie i na każdym etapie swojego życia. Może to być kolega/ koleżanka z pracy, sąsiad, co więcej nawet Twój przyjaciel, rodzic, brat, siostra mogą być dla Ciebie toksyczną osobą. Tylko po co? Po co pojawia się ta zmora i zatruwa Ci życie...?
Otóż relacja z każdym człowiekiem jest lustrzanym odbiciem nas samych. To co w środku tak i na zewnątrz... Spotykamy się aby przerobić określone życiowe lekcje, karmę i uzdrowić w nas to co wymaga uzdrowienia. Toksyczna osoba jest dla nas drogowskazem, kompasem wskazującym precyzyjnie najbardziej bolące nas miejsca. Wszystkie te emocje złości, zazdrości, strachu, smutku mówią nam o blokadach w nas samych, które uniemożliwiają nam życie w pełni szczęścia i harmonii. Dzięki tej toksycznej osobie, która pobudza w Tobie skrajne emocje, możesz dzięki tym emocjom dotrzeć do miejsca w Tobie samym, miejsca o którym dawno już nie pamiętasz, a w którym utraciłeś cząstkę siebie... niech te emocje wskażą Ci sytuacje, miejsca i ludzi z Twojej przeszłości... z dzieciństwa, kiedy to nie mogłeś w pełni siebie wyrazić, kiedy mówiono Ci "nie mazgaj się", "złość piękności szkodzi", kiedy blokowano w Tobie przepływ tej energii - tych emocji, które są niczym innym jak formą energii... i uwolnij je. Pozwól sobie CZUĆ... niech te emocje przez ciebie przepłyną i niech wskażą Ci drogę do Twojego wnętrza, w którym masz odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania.
Spójrz na drugiego człowieka, (nawet na tego, który w danym momencie zachowuje się krzywdząco) jak na przyjaciela, który chce Ci pomóc uleczyć Twoje rany, chce Cię na uczyć siły, asertywności, pewności i wiary we własne przekonania, walki o prawdę i miłość.
W perspektywie duchowej wszyscy jesteśmy sobie równi i wszyscy jesteśmy ze sobą nawzajem połączeni, i z tej perspektywy możesz być pewien, że krzywda która Ciebie dotyka jest krzywdą nas wszystkich.
Przestań być ofiarą ale nie bądź też katem. Jesteś osobą wolną, pełną miłości i światła. Jesteś Twórcą, więc twórz piękne życie i piękny świat dla Siebie i innych.
Pozdrawiam cieplutko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz