niedziela, 7 kwietnia 2019

MISJA

Czy czujesz się czasem jak kosmita? Czujesz, że nigdzie nie przynależysz, że nikt Cię nie rozumie? Czujesz wewnętrzną tęsknotę za jakąś osobą albo miejscem, ale nie wiesz dokładnie za czym?
O to, dlaczego tak jest….
Załóżmy, że faktycznie jesteś „kosmitą”, duszą nie z tego świata, która po raz pierwszy inkarnowała na ziemi. Twoje postrzeganie jest zupełnie inne, widzisz więcej, myślisz inaczej, czujesz mocniej. Faktycznie tu nie pasujesz, odstajesz i nigdy się nie dopasujesz…
Jest jedno ALE.
Jeśli Twoja piękna dusza zdecydowała inkarnować na ziemi, to na pewno miała ku temu ważny powód- misje! Tą misją jest szerzenie prawdy, miłości i pomoc innym. 
Wyobraźmy sobie dwójkę ludzi, którzy jadą na misję humanitarną np. do Afryki. Jeden wstał pewnego dnia z kanapy i bez żadnego przygotowania postanowił jechać i „ratować” jakieś plemię. Drugi długo się przygotowywał do tej wyprawy. Uczył się języka, czytał książki o kulturze, historii i wierzeniach ludzi, u których będzie gościć. Obaj mają to samo zadanie. Pomóc innym wyjść z mroku po kataklizmie/ wojnie, pomóc odbudować domy, ulice, ustanowić nowe prawo. Jak myślisz, który z tej dwójki odniesie lepsze rezultaty w swojej misji? Wydaje mi się logiczne i oczywiste, że ten który poczynił pewne przygotowania, aby się „dopasować”. W dopasowaniu się nie chodzi o to, aby siebie zmienić na siłę. Nie chodzi o to, aby wcisnąć się w określony szablon i przypiąć sobie stos etykietek. Chodzi o to, aby przekazać swoją wiedzę w jak najbardziej przejrzysty i przystępny sposób dla osoby, którą chcemy czegoś nauczyć. Tak aby nie wyrządzić krzywdy. Znane jest stwierdzenie, że głodnemu trzeba dać wędkę i nauczyć łowić by mógł sam o siebie zadbać, niżeli dać kosz z rybami, który zaraz będzie pusty i to Ty znów będziesz musiał go napełnić… Nie bierz na swoje barki problemów innych ludzi, to nie Twoje zadanie.
Często nasze poczucie inności i niemożność znalezienia swojego miejsca ma swoje źródło w tym jak postrzegamy samych siebie. Jeśli ciągle odczuwamy smutek, przygnębienie to dlatego, że nasze życie jest dalekie od tego kim jesteśmy w środku. Gdy wiesz kim jesteś i jaki jest Twój cel- misja, odczuwasz radość, pasje, harmonie. Czując w sobie spokój i miłość. Gdziekolwiek się udasz będziesz czuł się jak w domu. Jakichkolwiek ludzi spotkasz odnajdziesz z nimi wspólny język, dopasujesz się jak kameleon. Nie dlatego, że musisz, ale dlatego, że dokonujesz takiego wyboru. 
Odnajdź w sobie harmonię i spokój. Pielęgnuj poczucie wdzięczności i miłości każdego dnia. Bądź chodzącym przykładem człowieka spełnionego i szczęśliwego zamiast na siłę forsować swoje racje i na siłę udowadniać innym swoją wartość. Jesteś ważny i potrzebny dlatego że jesteś, istniejesz, oddychasz i kochasz. Nie musisz być ani bardziej, ani mniej. Zaufaj i przyjmij ten boski pierwiastek, który jest w Tobie i uwierz, że jesteś zdolny do tworzenia rzeczy pięknych i wielkich.

Światło jest w Tobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz